Miejski portal informacyjny:
Rzeszów, Dynów, Błażowa, Boguchwała, Chmielnik

Szczęśliwymi są ci, którzy pośród cierpienia i trudów ufają Panu Bogu; którzy wierzą, że cierpienie i nasze umieranie jest po coś – mówił bp Jan Wątroba na Oddziale Paliatywno-Hospicyjnym przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie w niedzielę, 17 lutego 2019 r. Modlitwa w hospicjum zakończyła diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego. Mszę św. w kaplicy Oddziału Paliatywno-Hospicyjnego, razem z bp. Janem Wątrobą, koncelebrowali: ks. Władysław Jagustyn, proboszcz parafii św. Krzyża w Rzeszowie, na której terenie znajduje się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie i ks. Bogdan Tęcza, kapelan Oddziału Paliatywno-Hospicyjnego. W słowach wprowadzenia bp Wątroba zwrócił uwagę na potrzebę troski o wszystkie wymiary człowieka. „Hospicjum jest miejscem, w którym tak wielu żegna się z tym światem, aby bezpośrednio wpaść w miłosierne ramiona Ojca w niebie. Jakie to ważne, aby personel i duszpasterze byli obecni przy chorych i umierających, i wytrwale towarzyszyli tym, którzy odbywają najtrudniejszą i zarazem najważniejszą drogę. Chodzi o troskę o całego człowieka, nie tylko jego ciało i zdrowie fizyczne, ale także o życie duchowe i życie wieczne” – powiedział hierarcha. Zwracając się do osób, które przyszły odwiedzić krewnych i znajomych, dodał: „Dziękuję za waszą troskę, za obecność, która sama w sobie jest znakiem miłości”. W homilii bp Wątroba wiele miejsca poświęcił zaufaniu Panu Bogu. „Dobrze wiemy, jak trudno jest żyć, gdy się nikomu nie ufa. Tak naprawdę nie da się żyć bez zaufania drugiemu człowiekowi. Zaufanie jest przejawem nadziei. Owszem, są ludzie, którzy całą swoją ufność pokładają tylko w człowieku, i tylko z tym, co jest na horyzoncie doczesności, wiążą swoje zdrowie, szczęście, przyszłość. To właśnie takich ludzi prorok Jeremiasz porównuje do dzikiego krzewu na stepie, podkreślając, jak bezsensowne jest pokładanie nadziei tylko w tym, co doczesne, co wiąże się z ciałem. (…) Jeremiasz podpowiada nam, że całą ufność powinniśmy pokładać w Panu Bogu” – mówił biskup. Kaznodzieja podkreślił, że ufność do Pana Boga nie przekreśla ufności wobec drugiego człowieka, chodzi jedynie o zachowanie właściwego porządku. „Pan Bóg nie lekceważy i nie pomniejsza zaufania człowiekowi. Powinniśmy ufać Bogu i ludziom. Jeśli przychodzimy do lekarza, to dlatego, że ufamy, i mamy nadzieję, że swoją wiedzą, doświadczeniem i troską, pomoże nam opanować ból i cierpienie. Z takim zaufaniem patrzymy w oczy lekarzom i całemu personelowi medycznemu” – podkreślił duchowny. Biskup rzeszowski zwrócił uwagę, że podstawą zaufania do Boga i ludzi jest ich dobra znajomość. „Aby komuś zaufać, trzeba się o nim jak najwięcej dowiedzieć. Trudno zaufać w ciemno, bez znajomości. Nasza wiedza o Bogu, to wiedza, którą mamy dzięki Jezusowi Chrystusowi. Bóg w swoim Synu, Jezusie Chrystusie, wziął na siebie nasze cierpienia i grzechy, i umarł na krzyżu. Ale to nie koniec. (…) Chrystus zmartwychwstał. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara; nie byłoby najmniejszej podstawy do tego, aby ufać Bogu. Ale Chrystus zmartwychwstał, dając nam podstawę do zaufania i nadziei” – mówił hierarcha. Kaznodzieja zachęcał również uczestników Eucharystii, aby nie tracili zaufania w chwilach choroby i cierpienia. „Szczęśliwymi mogą być nie tylko zdrowi i ci, którzy nie mają zmartwień, ale także ci, którzy pośród cierpienia i trudów ufają Panu Bogu; którzy wierzą, że cierpienie i nasze umieranie jest po coś. (…) Śmierć pozwala nam wpaść prosto w ramiona Ojca, który jest samą miłością. Tak wierzymy i stąd płynie nasza ufność. Tylko Bóg wie, co dla nas jest w danym momencie najlepsze. On nigdy nie chce naszego zła; zawsze chce naszego dobra. Czasem się nam wydaje, że bylibyśmy szczęśliwsi w innych sytuacjach. Zaufajmy Bogu, który wie lepiej od nas, i każdego dnia powtarzajmy: Jezu, ufam Tobie” – zachęcił duchowny. Po Mszy św. bp Wątroba odwiedził chorych leżących w salach. Obecni na Mszy św. animatorzy z Liturgicznej Służby Ołtarza wręczyli chorym tulipany. Diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego rozpoczęły się już 8 lutego. W ciągu dziesięciu dniu bp Jan Wątroba, bp Edward Białogłowski i bp Kazimierz Górny odwiedzili chorych i personel w ośmiu placówkach: Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, Domu Pomocy Społecznej im. św. Ojca Pio w Chmielniku, Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie, Szpitalu Specjalistyczny w Jaśle, Domu Pomocy Społecznej im. ks. Wojciecha Borowiusza w Cmolasie, Domu Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych w Rzeszowie, Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Rzeszowie i Oddziale Opieki Paliatywno-Hospicyjnej przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. (tn) Zdjęcia: łh/www.facebook.com/diecezjarzeszowska/ Artykuł Biskup Wątroba: Umieranie jest po coś pochodzi z serwisu Diecezja Rzeszowska.

Pełna treść wiadomości na: diecezja.rzeszow.pl/?p=48978