Felieton wikarego na 25 listopada 2018 roku
Data publikacji: 2018-11-24, Data modyfikacji: 2018-11-27
„Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.
My współcześni ludzie żyjemy w wielkim chaosie i nie potrafimy zatrzymać na sobie uwagi na dłuższy czas. Sami doświadczamy, że poziom spostrzegawczości u ludzi zmniejsza się z dnia na dzień z jednej i wielkiej przyczyny: mnogości impulsów, których doświadczamy w domu czy pracy – wszędzie. Jeden z teologów – Piotr Domański, napisał niedawno taki tekst: „Nawet psychologowie dowodzą, że ludzka uwaga nie może być skupiona nieprzerwanie dłużej niż 7 minut. I to są płaszczyzny, które w moim życiu powodują ogromną zazdrość co do czasów, w jakich żył i poruszał się Chrystus. Przeładowanie informacjami nie pozwala nam na spokojne przeanalizowanie bardzo ważnych treści(…)”.
Gdy czytam i rozważam słowa z uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata, to z sentymentem patrzę na rozmowę Piłata z Chrystusem. I choć wydawałoby się, że to bardzo ciężkie i niebezpieczne spotkanie, to jednak Chrystus uczy nas słuchania i koncentracji, aby nie zagubić tego co najważniejsze – Prawdy. Piłat wydaje się zagubiony – niby jest przedstawicielem władzy i cesarza – ale da się wyczuć jego zmieszanie, pustkę myślową oraz wielki strach. Chrystus natomiast, choć jest oskarżany i atakowany zachowuje wielki spokój. Może nas to nawet zadziwiać: dlaczego nasz Pan nie daje się ponieść emocjom? My współcześni z pewnością już szukalibyśmy argumentów, aby się nie tylko bronić, ale przede wszystkim atakować. Sam Chrystus z wielkim spokojem odpowiada kim jest i pokazuje jacy byli ludzie Jemu współcześni, a jacy i my dziś jesteśmy: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd”.
Słowa naszego Mistrza i Króla – Jezusa Chrystusa – powinny nam uświadomić, że owo kroczenie Jego drogą może się dokonywać tylko i wyłącznie w jedności z Nim. Potrzeba ćwiczenia swojego umysłu i serca, aby Go słuchać i odkrywać – nawet w chaosie współczesnego świata. Dziś dostajemy lekcję życia: „współczesny chrześcijaninie nie ukrywaj się z przynależnością do Mnie – Twego Króla, ale uzbrój się w wielką cierpliwość i wiarę, aby nie przestraszyły cię wszelkie ataki codzienności. Ucz się ode Mnie odwagi i cierpliwości w obliczu ataków, ale zawsze pamiętaj tylko Prawda, którą Ja – Twój Pan i Król jestem dla Ciebie – może cię ocalić. Nie ufaj współczesnym bożkom, takim jak sława, pieniądze czy przyjemności, ale zauważ, że relacja osobista ze Mną w Słowie, które jest w Biblii i w sakramentach sprawi, że i od ciebie będzie bić Prawda i Dobro – co przeciwnicy natychmiast wyczują. Nic się nie bój, ale wiedz, że Ja jestem i czuwam, aby cie prowadzić”.
Drodzy Czytelnicy, wykorzystajmy ten świąteczny dzień, aby usłyszeć to świadectwo naszego Króla Jezusa Chrystusa. Na koniec słowa św. Augustyna: „Jezus nasze Życie zstępuje, aby dać się zabić. Chleb zstępuje, aby doznawać głodu. Droga zstępuje, aby męczyć się w drodze. Źródło zstępuje, aby odczuwać pragnienie, a ty nie chcesz się trudzić?”
Artykuł Felieton wikarego na 25 listopada 2018 roku pochodzi z serwisu Diecezja Rzeszowska.
Pełna treść wiadomości na: diecezja.rzeszow.pl/?p=47416
diecezja.rzeszow.pl, Źródło artykułu: diecezja.rzeszow.pl