Miejski portal informacyjny:
Rzeszów, Dynów, Błażowa, Boguchwała, Chmielnik

         Bonżurek. Ileż ciekawych rzeczy można przyobserwować joggingując po naszym cudnym mieście;-)  Truchtam ja sobie ostatnio po Bulwarach, w okolicach Nitki a tu nagle na horyzoncie pojawia się dziwo:-) Po asfalcie pląsa radośnie na rolkach starszy, siwy pan ze słuchawkami na uszach. Ale nie, że sobie tak jakoś pokracznie giba. O nie! Pan kręci piruety,wygina śmiało ciało i łagodnie kołysze bioderkami w rytm swojej muzyczki:-))) Facet miał dobrze po 60-tce a ruszał się lepiej, niż większość rolkarzy! I ta świadomość ruchów ciała! Kurczę! Nie miałam jak strzelić fotki, bo to było godne upamiętnienie na moim blogu. Pooglądałam sobie pana Pląsmena, wyminęłam go, wstydliwie poprawiając mój "kołnierz hańby"* i pognałam dalej, myśląc, że chciałbym w jego wieku mieć choć odrobinę jego sprawności:-) Może następnym razem uda mi się ustrzelić go na fotce - jest niesamowity;-)))) Ciao:-) https://www.youtube.com/watch?v=CMfVmMynGV8 * kołnierz hańby - tzw. nerka, pojemnik na drobiazgi, zapinany w najbardziej newralgicznym miejscu czyli na brzuchu..straszne.....nie dosyć, że brzuch jakbym zjadła kilo rzepy, to jeszcze ta nerka.....Próbowałam ukryć pod koszulką, ale wyglądało, jakbym urwała się z pracy na dachu Katedry Notre Dame:-)))))))))))))))))) 

Pełna treść wiadomości na: rzeszowzezem.blox.pl/2017/06/Siwowlosy-Plasmen.html