Belka
Niedziela, 17 Listopada 2024   imieniny: Waleria, Salomea, Grzegorz
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Zaduszki

Data publikacji: 2018-11-02, Data modyfikacji: 2018-11-04
A A AWydrukDrukuj  
 
Doprawdy, życie nie jest zamknięte horyzontem tego świata. [Jan Paweł II, Rzym, 2 listopada 1983 r.] Na Wszystkich Świętych Kościół skupia swoją uwagę na duszach przebywających już w niebie, w Zaduszki – na tych jeszcze w czyśćcu cierpiących. Wspomaga je nabożeństwami, wspomnieniami, modlitwą. Wszak i one – po odpokutowaniu swoich win wobec Boga – będą świętymi. Commemoratio Omnium Fidelium Defunctorum – Przypomnienie wszystkich wiernych zmarłych – oto łacińska nazwa Dnia Zadusznego w liturgii Kościoła. Wprowadził to święto w 993 roku benedyktyński opat Odylon z Cluny (Burgundia, wschodnia Francja). Zaduszki to wypominki, wymienianie imion i nazwisk zmarłych, a także wspólna za nich modlitwa. Na cmentarzach i mogiłach, licznie usianych na ojczystej i obcej ziemi, zapalają się płomyki świec, lampek, zniczy. Nikłe znaki pamięci… Właśnie ogień, rozpalany niegdyś w postaci wielkich ognisk na rozstajnych drogach, był ważnym znakiem Dnia Zadusznego. Ogniska miały wskazywać kierunek wędrującym duszom. Przy ogniu też zziębnięte dusze mogły się ogrzać. Od XVI wieku ogniska zaczęto palić na cmentarzach, stąd dzisiejsze świeczki i znicze na mogiłach. Warto wspomnieć o dawnej, ludowej tradycji „dziadów” związanej z Dniem Zadusznym, tradycji już nie istniejącej, kołaczącej się jeszcze na Litwie i Białorusi, polegającej na uczcie obrzędowej i wywoływaniu dusz zmarłych. Na tym obrzędzie oparł Adam Mickiewicz część II swego cyklu „Dziady”. Do tego tekstu w 1865 r. skomponował kantatę pt. „Widma” S. Moniuszko. Dawniej wierzono, iż zmarli o zmroku wychodzą z grobów, gromadzą się koło kościoła, odwiedzają obejścia gospodarskie, prosząc o modlitwę. Powiada ludowy poeta: Na Zaduszki Przychodzą z tamtego świata duszki. By odkupić dusze zmarłych, szczodrze rozdawano jałmużnę. Powiada ludowy poeta: Dzień Zaduszny bywa pluśny, niebo płacze, ludzie płaczą, a ubogich chlebem raczą, rozdając jałmużnę za duszyczki różne. Płomyki świec i zniczy są symbolem naszej pamięci o zmarłych, ale także nadziei, że i my spotkamy się z nimi tam, w niebie. Na początku Godzinek za dusze zmarłych śpiewamy (Na Jutrznię): Stawam przed sądem Twoim, miłosierny Panie, Dusze, które za grzechy cierpią swe karanie, Wybaw je, miłosierny Jezu, zasługami Twemi i Matki Twojej; wszak były sługami I teraz są Waszymi, święci Aniołowie! Wyprowadźcie ich z ognia, ich wierni Stróżowie. I jeszcze na Kompletę: Nawróć nas, Jezu, grzeszników do Siebie, Daj jak najprędzej cieszyć się nam w niebie, Oswobódź, Panie, dusze z ognia czyśćcowego, Niechaj Cię w niebie chwalą w Trójcy Jedynego. Pełen nastroju opis zaduszkowego święta znaleźć można w powieści W. St. Reymonta pt. „Chłopi”, t. I, za którą autor otrzymał nagrodę Nobla. „Już od rana dzwony biły, wolno a bezustannie, i żałosne, rozbolałe dźwięki pojękiwały po omglonych, pustych polach; ponurym głosem żałoby wołały w ten dzień smętny, w ten dzień, co wstał blady, spowity w mgły aż do tych dal zapadłych, aż do tych bezkresów ziemi i nieba… Smutek przejmujący padł na wszystkie dusze; jakaś dziwnie bolesna cichość omotała serca – cichość rozpamiętywań żałośliwych i wspominek o tych, co już byli odeszli tam, pod te brzozy zwieszone, pod te czarne, pochylone krzyże…” W Zaduszki pamiętajmy o naszych zmarłych – o tych, którzy odeszli już w smugę cienia… Kończę zaduszkowe wspomnienie moją skromną refleksją o tych, o których nikt już nie pamięta, o bezimiennych grobach, których tyle na tej ziemi… nim liście opadną muszę jeszcze zapalić znicze na grobach bezimiennych gdzie trawy i chaszcze późnym wieczorem przesuwam paciorki różańca zmęczony pielgrzym jeszcze na tej ziemi w płomyku świecy nie ma już smutku tylko cichość zapomnienia i spokój przemijania jeszcze w chmurach senne anioły stroją głosy requiem aeternam Andrzej Szypuła Artykuł Zaduszki pochodzi z serwisu Diecezja Rzeszowska.

Pełna treść wiadomości na: diecezja.rzeszow.pl/?p=46888
diecezja.rzeszow.pl, Źródło artykułu: diecezja.rzeszow.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
 




Brak sond
 
Newsletter
Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
 
 
rzeszowski

Powiat rzeszowski - powiat, którego siedzibą jest Rzeszów, mimo że sam do niego nie należy. Powiat utworzony w 1999 roku w ramach reformy administracyjnej, znajdujące się w województwie podkarpackim. Należy do niego gminy: Dynów (gmina miejska), Błażowa, Boguchwała, Głogów Małopolski, Sokołów Małopolski, Tyczyn, Chmielnik, Dynów (gmina wiejska), Hyżne, Kamień, Krasne, Lubenia, Świlcza, Trzebownisko.

Raj dla miłośników bliskich spotkań z naturą. Jedną trzecią ziem powiatu zajmują obszary chronione. Malownicze widoki i nieskażone środowisko naturalne przyciągają turystów jak magnes. Idealne miejsce na spacery w cichy i spokoju. Zabytkowe pałace, dwory, kościoły i przydrożne kapliczki świadczą o bogatej historii tego regionu. Szczególną uwagę warto zwrócić na zabudowę rynków miast należących do powiatu.    

 

Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola